29 Mar 2008, Sob 19:59, PID: 17365
Pare razy byłem na siebie bardzo zły, nie potrafiłem sie przyznac do błedu jaki popełniłem w pracy. Przezemnie ktos inny dostał opieprz od szefa, potem szukalismy przyczyny, kto mógł zawinic, mogłem sie przyznac a jednak tego nie zrobiłem, ale pewnie i tak wszyscy wiedzieli że to ja.
Zawsze gdy coś zawale, szukam jakiejś głupiej wymówki, a potem wydaje mi sie ze jest to bez sensu, że lepiej już było powiedzieć prawde, ale jakoś nie moge, za bardzo sie boje.
Zawsze gdy coś zawale, szukam jakiejś głupiej wymówki, a potem wydaje mi sie ze jest to bez sensu, że lepiej już było powiedzieć prawde, ale jakoś nie moge, za bardzo sie boje.