13 Lip 2010, Wto 12:49, PID: 214298
To ja was może pogodzę - uważam, że seks jest ważny, ale nie jest konieczny Ale rozumiem, że są osoby z o wiele większym popędem seksualnym i po prostu jest im on potrzebny. Byle tylko nie zasłaniał całej reszty.
Nie uważam też, że tylko kobietom takiego kontaktu brakuje. Vide: co robią pijaczki po kilku głębszych? ;-)
klocek napisał(a):Psycholog powiedziała, że człowiek ma potrzebę fizycznej bliskości i czułości, którą większość ludzi realizuje przez kontakty seksualne, ale nie jest to jedyna opcja. Można się również przytulić do przyjaciela, własnego dziecka, a ktoś nawet stwierdził, że w tym celu sprawił sobie psa Smile.Wiem, że to troszkę nie na temat, ale mam ochotę i potrzebę się wypowiedzieć. Zgadzam się absolutnie z tym stwierdzeniem i ubolewam, że Polacy są, z moich obserwacji, dość mało wylewni pod tym względem. Jest jakaś blokada w większości z nas. A ja jestem właśnie zwolennikiem modelu brytyjskiego - czyli, że wszyscy się obściskują, dziewczyny z facetami, faceci z facetami, dziewczyny z dziewczynami... oczywiście bez podtekstów erotycznych Tylko, żeby to było szczere, bo wśród Brytoli to różnie bywa...
Pojawił się nawet głos (ale nie pamiętam, czy ze strony psychologa, czy kogoś z grupy), że czasami komuś może brakować zwykłej nie-seksualnej bliskości. Że ktoś (kobieta) chce się do kogoś po prostu przytulić, ale martwi ją to, że ta druga osoba od razu nada temu kontekst seksualny.
Nie uważam też, że tylko kobietom takiego kontaktu brakuje. Vide: co robią pijaczki po kilku głębszych? ;-)