19 Mar 2010, Pią 18:53, PID: 199339
lolek drżące ręce to objaw fobii społecznej mam jedno forum na którym są ludzie z tym problemem. Ręce mi drżały zawsze bo taki ich urok, np drżenie nasila się gdy jestem zdenerwowana ale też wtedy gdy niosę cos cięzkiego myslę że to ma coś wspólnego z napinaniem się mięsni w sposób samoistny a jeszcze przy dodatkowych bodźcach to się nasila. No i sam fakt że mi drżą dłonie powoduje że ludzie często pytają "co ty sie tak trzęsięsz" a akurat niosę szklankę z czyms do picia. Takie pytania z czasem zaczeły w mojej głowie wywoływać mysli typu co mi ktojeszcze powie i a co będzie jak... no i to był szybki krok ku temu by przy każdym spotkaniu z kimś nasilało się drżenie dłoni nie mówiąc juz wtedy o piciu posługiwaniu się sztućcami no i podpisywaniu się w róznych urzędach. ale zaczełam sama z tym walczyc i wypierać mysli nauczyłam obserwować się sama i kojarzyć reakcje mojego umysłu. no i poniekąd się udało. jestem na tyle świadoma swoich problemów z "Głową" że dobrze wiem iż jak nie bardzo mam czym sobie głowe zaprzątać to zaczynaja się takie tam mysli teraz pojawiać. Ogólnie to powinnam cieszyc się swoim życiem bo na chwilę obecna nie mam problemów finansowych, zdrowotnych czy miłosnych.
Tylko zastanawia mnie dlaczego mam tendencję do takich stanów umysłu - wiem że moja mama miała kiedyś silna nerwicę i depresję brała leki i wyszła z tego ale w trakcie leczenia pojawiłam się ja i nie wiem czy powinnam łaczyć to ze sobą.
Tylko zastanawia mnie dlaczego mam tendencję do takich stanów umysłu - wiem że moja mama miała kiedyś silna nerwicę i depresję brała leki i wyszła z tego ale w trakcie leczenia pojawiłam się ja i nie wiem czy powinnam łaczyć to ze sobą.