16 Kwi 2010, Pią 12:38, PID: 201976
Mam dokładnie tak samo. Jak jestem wkurzona, coś mnie irytuje to walę bez ogródek, nie obchodzi mnie wtedy co kto myśli i jak odbiera - liczy się tylko to by wyrzucić z siebie tą złość. Zauważyłam też, że jeśli mam do kogoś ogólny negatywny stosunek(a ta osoba o tym nie wie) to o wiele łatwiej mi się z nią gada, nie spinam się tak przy niej jak przy ludziach których lubię, z którymi chciałabym się zaprzyjaźnić.