30 Sie 2023, Śro 10:28, PID: 871279
Hypatia napisał(a):Dla mnie wszystkie trzy opcje bazują na założeniu, że kobieta to pijawka, która wchodzi w związek wyłącznie po to, by biednego mężczyznę eksploatować.
Jakie masz - przedstaw proszę - podstawy, by przypisywać mi tak negatywne zapatrywanie na kobiety? Na razie temat kończy się na pierwszych dwóch słowach, rozpoczynających całe zdanie.
Cytat:Jeżeli zadałeś to pytanie dlatego, że nie wiesz jaka rola życiowa bardziej odpowiada kobietom, to odpowiem Ci tak: taka która odpowiada Tobie. I to jest poważna odpowiedź. Nikt nie jest bardziej atrakcyjny od człowieka, który żyje w zgodzie ze sobą
"Jeżeli".
Prawdziwych pobudek, z jakich sformułowałem swój post nie omieszkałem przedstawić już wcześniej... Ale nic tak nie stoi w opozycji do podejrzewania mnie o poniżające umizgiwanie się kosztem własnej natury, jak moje własne słowa "rynkowy pantoflarz", pokazujące jednoznacznie, jakie mam w tej sferze podejście do kobiet i siebie... Wręcz cieszę się, że palnąłem te słowa, jakie wcześniej wzbudzały kontrowersje. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Cytat:A jeśli miałabym odpowiedzieć bardziej szczegółowo, to kim jest np. ta artystyczna dusza? Artysta artyście nierówny. Może to być równie dobrze artysta malarz przenoszący na płótno swoje marzenia senne, jak i np. perkusista w zespole rockowym. Myślisz, że to wszystko jedno?
Dziękuję za szczegółowe rozwinięcie; mimo, że w wątku wyraźnie zaznaczyłem:
Alexander Guard napisał(a):Chodzi o ułożenie podanych typów mężczyzn w kolejności od najkorzystniejszej dla siebie opcji aż do najmniej korzystnej. Typy są oczywiście uproszczeniem sprawy, nie należy tej listy odbierać stereotypowo.
________
Cytat:Jestem człowiekiem, a nie robotem, który wrzuca dane do odpowiedniego skryptu, kalkuluje i stwierdza co mu się bardziej opłaci.
A powiało takim chłodem, że aż mi herbata ostygła.
Ja też jestem, wyobraź sobie, człowiekiem i napisałem chyba słowa wyjaśnienia. Tylko, o ile mnie stać było na napisanie, że się Twą wzmianką o obraźliwym charakterze wypowiedzi przejąłem i się do wszystkiego odniosłem, o tyle Ciebie Hypatio nie było stać kompletnie na odniesienie się do wytłumaczenia mego. Tym bardziej nie poczuwam się do odpowiedzi na kilkanaście pytań, jakie w swym poście na próżno stawiasz.