29 Sie 2023, Wto 20:57, PID: 871260
(27 Sie 2023, Nie 20:49)Alexander Guard napisał(a): Sytuacja wymaga wyjaśnienia. Bo zaszło tu nieporozumienie. Łatwiej mi będzie wszystko wyjaśnić, jeśli odniosę się do tej wypowiedzi:Spróbuję wyjaśnić. Dla mnie wszystkie trzy opcje bazują na założeniu, że kobieta to pijawka, która wchodzi w związek wyłącznie po to, by biednego mężczyznę eksploatować. Eksploatacja jest oczywiście głównie finansowa ale może przybierać tez inne formy, np. żerowania na czyjejś sławie, prestiżu, czy pozycji społecznej. I teraz, zadając te pytania próbujesz jedynie wychwycić niuanse tej eksploatacji, czyli czy np. kobieta jest w stanie zadowolić się mniejszą ilością pieniędzy w zamian za prestiż, czy też może odwrotnie itp. Dlatego brzmi to przerażająco.
Hypatia napisał(a):Nawiasem mówiąc, te pytania są dla kobiet dość obraźliwe.
Bardzo się tym przejąłem. I chyba wiem, na co mógł zabrzmieć mój post... W rzeczywistości odnosi się on do mych osobistych dylematów, w jakich rolach się mniej lub bardziej odnajduję, oraz ciekawości, czy na forum jest jakaś sympatyczka mego typu osobowości i aspiracji.
A rozumiem, że zabrzmiało to na jakąś ironiczną aluzję, jakbym sugerował, że kobiety operują na jakimś wąskim zakresie typów mężczyzn, tak? Byłoby to dalekie od mojego spojrzenia na temat.
A jeśli miałabym odpowiedzieć bardziej szczegółowo, to kim jest np. ta artystyczna dusza? Artysta artyście nierówny. Może to być równie dobrze artysta malarz przenoszący na płótno swoje marzenia senne, jak i np. perkusista w zespole rockowym. Myślisz, że to wszystko jedno? Otóż wręcz przeciwnie. Mnie na przykład ten pierwszy prawie na pewno by zainteresował a ten drugi prawie na pewno nie. Co to znaczy, że ktoś ma problemy ze zdrowiem? Choruje na trąd, tak że nie mogę się do niego zbliżyć, czy może często się przeziębia? Skąd pomysł, że kwestia taka jak stan zdrowia będzie dla mnie priorytetową (bo sugerujesz, że jest priorytetowa, skoro na tej podstawie mam wybrać jedną z opcji)? Albo dlaczego ma mnie obchodzić czy ktoś ma firmę czy pracuje na etacie? Co za różnica? Niech robi to, w czym czuje się spełniony.
Jest mnóstwo ważniejszych rzeczy niż stan zdrowia albo rodzaj zatrudnienia. Jaka to jest osoba? Jak traktuje ludzi? Czy jest empatyczna? Jakie wyznaje wartości? W co wierzy? Czy postępuje etycznie? Czy jest zrównoważona emocjonalnie? Czy podziela moje poglądy na ważne tematy? Czy mam z nią o czym rozmawiać? To są istotne kwestie (niektóre, bo jest ich więcej). Jestem człowiekiem, a nie robotem, który wrzuca dane do odpowiedniego skryptu, kalkuluje i stwierdza co mu się bardziej opłaci.
Jeżeli zadałeś to pytanie dlatego, że nie wiesz jaka rola życiowa bardziej odpowiada kobietom, to odpowiem Ci tak: taka która odpowiada Tobie. I to jest poważna odpowiedź. Nikt nie jest bardziej atrakcyjny od człowieka, który żyje w zgodzie ze sobą i realizuje swój własny oryginalny pomysł na swoje życie. I odwrotnie, nikt nie jest mniej atrakcyjny od człowieka, który zrobi wszystko, łącznie z totalną rearanżacją swojego życia, byle tylko się komuś przypodobać. Nawet jeśli z początku nie widać, że jest to umizgiwanie się, to i tak prędzej czy później wyjdzie na jaw i nie wyniknie z tego nic dobrego.