27 Sie 2023, Nie 13:38, PID: 871181
Ja chyba mam pewne doświadczenie w dziedzinach panów 1 i 3, więc ośmielę się wypowiedzieć. Znam trochę świat artystów utrzymujących się z bycia artystami (co samo w sobie jest rzadkością, gdyż te dwie rzeczy często się wykluczają), bo sam miałem zostać koncertującym pianistą, znam też trochę świat małego przedsiębiorcy, pomagałem przez jakiś czas przy prowadzeniu małej firmy znajomego. Wybaczcie ci których urażę, ale te opisy na pierwszy rzut oka to jakiś kompletny bełkot, zlepek losowych, niezwiązanych ze sobą cech. Niestety jak bliżej się im przyglądam, zaczynam odnosić wrażenie, że ich autor ma chyba trochę ból pupy, że są ludzie, którzy cokolwiek w życiu osiągnęli, a fakt, że musieli coś poświęcić w tym celu, zasługuje jedynie na pogardę.