24 Kwi 2012, Wto 8:29, PID: 299601
W domu. Choc nie lubie nie wychodzić, to nei mam gdzie. Tylko do sklepu.
Kiedyś mieszkałam w ładnym mieście, na samych peryferiach, to nie było dnia bym nie wyszła gdzies pospacerować, czy to po mieście czy do lasu. Spacer musiał byc, najlepiej rano i wieczorem. Samotne spacery, najlepiej gdy mało ludzi dookoła to to co uwielbiam.
Ale teraz, otoczona blokami i brzydotą, gnije w domu
Kiedyś mieszkałam w ładnym mieście, na samych peryferiach, to nie było dnia bym nie wyszła gdzies pospacerować, czy to po mieście czy do lasu. Spacer musiał byc, najlepiej rano i wieczorem. Samotne spacery, najlepiej gdy mało ludzi dookoła to to co uwielbiam.
Ale teraz, otoczona blokami i brzydotą, gnije w domu