25 Sty 2023, Śro 15:59, PID: 866008
(25 Sty 2023, Śro 15:36)forgetall napisał(a):Twoja wizja brzmi fajnie ale rozbija się o posiadanie znajomych. Jak wyjść z fobii i nauczyć się tworzyć te relacje? Terapia w moim przypadku nie rozwiązała problemu. Także nie sadzę, że problemem jest nieumiejętność prowadzenia rozmowy. Zagadywanie ludzi na ulicy? Tez nie mam z tym problemu, problem pojawiłby się gdybym musiał z taką osobą nawiązać relację albo spotykać co dziennie w autobusie.(25 Sty 2023, Śro 12:52)ekstra_intro napisał(a): nie znam też nikogo kto mógłby powiedzieć o sobie, że prowadzi porządne życie,to możliwe
(25 Sty 2023, Śro 12:52)ekstra_intro napisał(a): co właściwie oznacza żyć porządnie? Non stop pilnowanie diety, uprawianie codziennie sportu, zero alkoholu i używek? Stawianie na rozwój a nie zabawę? Porządne życie kojarzy mi się trochę z jakimś życiem cyborga, w dłuższej perspektywie ze schematycznością, monotonnią i nudą.Porządne życie to minimum dobre relacje towarzyskie, rodzinne, miłosne.
Do tego minimum dodałbym satysfakcjonującą pracę. Przynajmniej, żeby miało się dobre kontakty z ludźmi w pracy. Takim średnim poziomem porządności byłoby rozwijanie się zawodowe i robienie czegoś, co się lubi. Naprawdę porządne to już dążenie do swojej kariery i niezależności, pełna realizacja swojego potencjału i praca na swój interes.
Do średniego poziomu dodałbym jeszcze zdrowy tryb życia i dobrą kondycje z siłowni, sportów.
Wcale nie powiedziałbym, że porządne życie jest wymagające. Raczej przychodzi naturalnie jeśli ma się dobre kontakty z ludźmi.
Zamiast neta ma się spotkania towarzyskie.
Wyskoczy się ze znajomymi na gałe czy na siłke, rower, pobiegać - nawet nie trzeba się katować na siłce czy bieganiu w bojowym nastroju. Zamiast grać samemu w gry to się w fife popyka z kolegami na żywo. Zje się elegancki posiłek jak znajomi zaproszą. Czasami się poimprezuje, ale nawet jak się napije taki ktoś to nie schleje, żeby zapomnieć i się dobić, bo nie potrzebuje. Generalnie trzyma się poziom, bo jest się na poziomie znajomych.