14 Mar 2021, Nie 12:25, PID: 839140
(14 Mar 2021, Nie 11:56)Proxi napisał(a): Sam czasami łapię się za rzeczy z nastawieniem na szybką gratyfikację, co z reguły kończy się odpuszczeniem po kilku dniach pod wpływem braku efektów i uświadomieniu sobie jak długa droga mnie czeka do określonych celów. Również dotyczy to zainteresowań, które pozornie wydają się ciekawe, jednak po zobaczeniu jaki jestem w tym słaby tracę całkowicie chęci. Czasem nie jesteś typem marzyciela którego chwilowy entuzjazm jest zbudowany na wizjach siebie po osiągnięciu punktu docelowego?Bardzo możliwe.
(14 Mar 2021, Nie 11:56)Proxi napisał(a): W ogóle, co przeszkadza w jednoczesnym posiadaniu dziewczyny i pójściu na studia czy podróżowaniu? To się jakoś wyklucza? Natężenie motywacji też może być problematyczne, nic co skrajne nie jest dobre, może przez to jak wariujesz tak bardzo nastawiasz się na jeden, konkretny cel i nie potrafisz ich ze sobą pogodzić.No właśnie u mnie wyklucza. Jak mam przez jakiś czas jeden cel, to tracę kompletnie zainteresowanie jakimkolwiek innym.
(14 Mar 2021, Nie 11:56)Proxi napisał(a): W samych suchych faktach które podałeś nie widzę nic dziwnego, zwłaszcza w okresie dojrzewania zmiany nie są niczym nadzwyczajnym. W późniejszych okresach też jakoś tak zwyczajnie. xd Ale to tylko moja subiektywna opinia, pewnie jeszcze zależy ile energii wkładasz w realizacje. Potrafisz całkowicie się czemuś poświęcić i później nagle przerwać i wszystko rzucić?No w sumie tak - "Nawet to moje amatorskie projektowanie nie jest pasją ciągłą, nawet patrząc na daty powstawania wszystkich tych plików graficznych i tekstowych to widać - kilka, nawet kilkanaście stworzonych w ciągu kilku dni, a potem następne dopiero po tygodniach, albo nawet po miesiącach" - bardzo duże zaangażowanie energii i czasu przez jakiś czas, a potem kompletne porzucenie. Moim zdanie to nie jest normalne. Normalni ludzie mają jakiś jeden, konkretny cel, wiedzą co chcą robić, co lubią, jak mają pasję to się nią zajmują cały czas, a nie kompletnie porzucają po kilku dniach, a potem wracają do niej za miesiąc.