01 Lut 2021, Pon 21:07, PID: 836621
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Lut 2021, Pon 21:08 przez Ineska.)
Ciekawy ten wątek... fajnie byłoby Was poznać osobiście w jakiejś kawiarence i przysłuchiwać się Waszym wywodom. Nie ma drugiej takiej samej osoby... jesteśmy niepodobni ale dzięki temu mozaika jest taka piękna...
No cóż... też znajomi jak mnie potrzebują wiedzą gdzie szukać... a teraz poszli sobie na miasto sami...
Ciężko jest dawać coś z siebie bezinteresownie ale chyba jeśli się tak pomaga-bo się chce a nie by to wróciło do nas... tylko wtedy się nie rozczarowujemy...
A kogoś, kto daje i otrzymuje... nie łatwo znaleźć.
Ciekawy ten wątek... fajnie byłoby Was poznać osobiście w jakiejś kawiarence i przysłuchiwać się Waszym wywodom. Nie ma drugiej takiej samej osoby... jesteśmy niepodobni ale dzięki temu mozaika jest taka piękna...
No cóż... też znajomi jak mnie potrzebują wiedzą gdzie szukać... a teraz poszli sobie na miasto sami...
Ciężko jest dawać coś z siebie bezinteresownie ale chyba jeśli się tak pomaga-bo się chce a nie by to wróciło do nas... tylko wtedy się nie rozczarowujemy...
A kogoś, kto daje i otrzymuje... nie łatwo znaleźć.
No cóż... też znajomi jak mnie potrzebują wiedzą gdzie szukać... a teraz poszli sobie na miasto sami...
Ciężko jest dawać coś z siebie bezinteresownie ale chyba jeśli się tak pomaga-bo się chce a nie by to wróciło do nas... tylko wtedy się nie rozczarowujemy...
A kogoś, kto daje i otrzymuje... nie łatwo znaleźć.
Ciekawy ten wątek... fajnie byłoby Was poznać osobiście w jakiejś kawiarence i przysłuchiwać się Waszym wywodom. Nie ma drugiej takiej samej osoby... jesteśmy niepodobni ale dzięki temu mozaika jest taka piękna...
No cóż... też znajomi jak mnie potrzebują wiedzą gdzie szukać... a teraz poszli sobie na miasto sami...
Ciężko jest dawać coś z siebie bezinteresownie ale chyba jeśli się tak pomaga-bo się chce a nie by to wróciło do nas... tylko wtedy się nie rozczarowujemy...
A kogoś, kto daje i otrzymuje... nie łatwo znaleźć.