11 Paź 2020, Nie 21:03, PID: 830055
(09 Paź 2020, Pią 12:48)gosc123 napisał(a): Nieprawdopodobna historia! Też początkowo nie mogłem uwierzyć, że to prawda, ale kolejne odpowiedzi utwierdziły mnie w przekonaniu, że jednak tak Dla mnie największym szokiem jest zachowanie rodziny- nie dość, że wyżywanie się i bicie, to jeszcze, żeby pozwolić, żeby dziecko było bezdomne? W głowie mi się nie mieści... Utrzymujesz teraz jakikolwiek kontakt z rodziną?
Nie, definitywnie zerwałem kontakty po wyrzuceniu mnie z domu. Nie potrzebuję toksycznych ludzi w swoim życiu, kimkolwiek by oni nie byli. Pokrewieństwo nikomu nie daje jakiegokolwiek prawa do krzywdzenia i zadawania bólu. Teraz jestem szczęśliwy, z nimi na pewno nie byłbym.
Nie wiem, jak ją robiłeś, natomiast wiem, że wiele osób robi ją na odpie**ol - przeczytać, przeskoczyć przez kolejne tygodnie, rzucić na bok i powiedzieć "to nie dla mnie" albo "to mi nie pomoże" i wrócić do siedzenia całymi dniami w pokoju przed komputerem. Wiele osób bez ogródek się przyznaje, że tak robiło. Masz przykład nawet w tym temacie - gość zarzucił mi kłamstwo, próbował niby to żarcikami i heheszkami podważyć to, co pisałem i sprowokować do wymiany zdań, w wyniku której zapewne zakładał, że utwierdziłby siebie i innych, że jakakolwiek próba wyjścia z FS jest bezcelowa. Taka próba potwierdzenia własnego światopoglądu i odebranie innym motywacji.
Tylko, że tak nic się nie zmieni. Nic i nigdy.
Tu trzeba się przyłożyć. Nie zapier***ać, ale robić. Nie intensywność, ale systematyczność jest najważniejsza i podobna zasada rządzi na przykład nauką języków obcych. To wcale nie musi być godzina czy dwie dziennie, choć warto pamiętać o zaleceniach terapii przez cały dzień (odpieranie negatywnych myśli). Co do Twojego pytania - odpieranie myśli w głowie (i odwrócenie uwagi poprzez robienie czegoś innego), afirmacje najlepiej zapisywać i czytać na głos (można od razu ćwiczyć wolne mówienie).
Możesz napisać coś więcej? Jak najwięcej szczegółów? Zadam niżej kilka pytań:
1. Jak długo robiłeś terapię?
2. Ile razy dziennie czytałeś i ćwiczyłeś?
3. Ile czasu dziennie na nią przeznaczałeś?
4. Na którym tygodniu skończyłeś?
5. Czy "skracałeś" tygodnie, na przykład poświęcając na jeden 3-4 dni?
6. Czy którykolwiek tydzień pominąłeś?
7. Czy po wyjściu na zewnątrz w stresowej sytuacji lub tuż po niej próbowałeś odpierać negatywne myśli czy pozwalałeś im "swobodnie płynąć"?
8. Jaki rodzaj medytacji wybrałeś w 3 tygodniu? Słuchałeś jakichś materiałów czy przerabiałeś w myślach?
9. Co robiłeś przez resztę dnia?
10. Uprawiasz sport lub oddajesz się jakiemuś hobby?
11. Co jesz na codzień?