07 Sie 2019, Śro 11:08, PID: 801102
(06 Sie 2019, Wto 15:55)Żółwik napisał(a): Blokują receptory dopaminowe (co jest czasem pożądane). Ale w trakcie leczenia może pojawiać się większa chęć palenia ze względu na to, że działanie nikotyny wyzwala uwalnianie dopaminy i trochę "rekompensuje" mniejsze przewodnictwo dopaminergiczne.I własnie moim zdaniem ta teoria "rekompensowania sobie dopaminy" jakkolwiek zdroworozsądkowo logiczna w istocie jest zupełnie chybiona. W każdym razie moje obserwacje mówią co innego, ogólna zasada jest prosta : bycie pod wpływem używek zdecydowanie zwiększa chęć na papierosa, ćmiki zdecydowanie lepiej smakują, realnie wzmacniając daną używkę. Z kolei będąc na etapie zespołu abstynencyjnego chęć na papierosa spada prawie do zera.
Zaryzykował bym więc stwierdzenie, że bupropion(zakładając że w ogóle taki śmieszny bardziew ma prawo działać) zamiast zmniejszyć zwiększy chęć na papierosa.
Z tego co pamiętam gdzieś kiedyś dokopałem się do jakichś papirów potwierdzających moje obserwacje (ale ciężko tego szukać, bo jak nie wpiszesz tak znajduje osobno dla fajek, osobno dla innych substancji).
Poza tym nie zapominajmy o tym że papieros to nie tylko nikotyna, ale i choćby IMAO.