PhobiaSocialis.pl
Rzucanie Palenia - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Rzucanie Palenia (/thread-32573.html)



Rzucanie Palenia - Lazuryt - 29 Lip 2019

Nie wiem czy to właściwe miejsce , ale czy ktoś próbuje bądź rzucił palenie??  :Memy - Smoking Elon: Palenie mi ogólnie nie jest do niczego potrzebne , wiem o jego szkodliwości , zapalam papierosa jakbym miał to zakodowane w genach , jakbym próbował zagłuszyć jakiś ukryty lęk , stres nie wiem jak to określić. Kiedy jednak próbuje rzucić , bądź odstawiam na jakiś czas wychodzą na wierzch wszystkie moje ukryte lęki fobie , cała złość boje się , że wybuchnę w nieodpowiednim momencie. Może powinienem to przetrzymać i przecierpieć. Nie wiem - co o tym sądzicie.


RE: Rzucanie Palenia - Tomek_z_SUR - 29 Lip 2019

Myślę, że nie powinieneś umieszczać w jednym zdaniu palenia oraz lęków ukrytych. Kup sobie Tabex albo jakiś tam generyk (nie pamiętam już nazwy). Możliwe, że to placebo ale działa. Jest w środku taka ulotka hipnotyzująca z rozpiską co jak robić. Absolutnie nie polecam substytutów zawierających nikotynę, bo one nie służą leczeniu nałogu - to przekręt.

(29 Lip 2019, Pon 7:24)Lazuryt napisał(a): cała złość boje się , że wybuchnę w nieodpowiednim momencie. Może powinienem to przetrzymać i przecierpieć. Nie wiem - co o tym sądzicie.

Właśnie tak - każdego skręta trzeba przetrzymać i przecierpieć. Można też przy+:Ikony bluzgi kochać 2: coś mocniejszego, ale tej drogi nie polecam.


RE: Rzucanie Palenia - Lazuryt - 29 Lip 2019

Możliwe , że samo palenie nie stanowi dla mnie problemu fizycznie -  tylko mam takie coś jak odstawiam nikotynę pojawiają się myśli np. widzę jakąś osobę zupełnie nieznaną i wymyślam sobie jakieś historyjki z nią , że np. jakiś sąsiad coś o mnie powiedział i teraz wszyscy wiedzą o tym - sam głód nikotynowy , ja sobie z nim  poradzę ale głównie chodzi mi o te myśli one są czasem tak intensywne - nie idzie wytrzymać po prostu. Nie chce brać leków , brałem wielokrotnie , z mizernym skutkiem.


RE: Rzucanie Palenia - Tomek_z_SUR - 29 Lip 2019

(29 Lip 2019, Pon 11:49)Lazuryt napisał(a): Możliwe , że samo palenie nie stanowi dla mnie problemu fizycznie

Tu jest Twój błąd przyjacielu! To niby nie narkotyk, ale uzależnia na wszystkie sposoby. Fizycznie i psychicznie ... i jest jeszcze czynnik społeczny.

Co do reszty to przemyśl jeszcze związki przyczynowo skutkowe między opisywanymi przez Ciebie wydarzeniami. Może się rozsypią? No i pamiętaj, że rzucanie czegokolwiek musi być wyłącznie dla Ciebie.


RE: Rzucanie Palenia - Lazuryt - 29 Lip 2019

(29 Lip 2019, Pon 12:01)Tomek_z_SUR napisał(a):
(29 Lip 2019, Pon 11:49)Lazuryt napisał(a): Możliwe , że samo palenie nie stanowi dla mnie problemu fizycznie

Tu jest Twój błąd przyjacielu! To niby nie narkotyk, ale uzależnia na wszystkie sposoby. Fizycznie i psychicznie ... i jest jeszcze czynnik społeczny.

Co do reszty to przemyśl jeszcze związki przyczynowo skutkowe między opisywanymi przez Ciebie wydarzeniami. Może się rozsypią? No i pamiętaj, że rzucanie czegokolwiek musi być wyłącznie dla Ciebie.

Co znaczy może się rozsypią?? Wiem jak to jest rzucać coś rzuciłem już jeden nałóg - znam mechanizmy uzależnienia - z tego co piszesz jedynie czynnik społeczny - samotność ma na to wpływ.


RE: Rzucanie Palenia - Tomek_z_SUR - 29 Lip 2019

Ale zmierzamy do konkluzji? Prawda? Dlaczego obawiasz się oceny innych w przypadku, kiedy idziesz w dobrym kierunku?


RE: Rzucanie Palenia - Lazuryt - 29 Lip 2019

Nie wiem zawsze się obawiałem , nie patrzę ludzią w oczy w dzieciństwie się chowałem gdy ktoś szedł ulicą , jestem uległy - nie wiem co mi jest.


RE: Rzucanie Palenia - Tomek_z_SUR - 29 Lip 2019

Nic Ci nie jest jeśli patrzymy z poziomu Forumka! Co brałeś?


RE: Rzucanie Palenia - Lazuryt - 30 Lip 2019

O hohohoho , troche tego było sulpiryt , perazin , parogen chyba tak się nazywa , Moklar (mogłem tą nazwę przekręcić), i jeszcze kilka rodzai - chodziło o działanie zwrotne serotoniny.


RE: Rzucanie Palenia - Żółwik - 30 Lip 2019

(30 Lip 2019, Wto 6:36)Lazuryt napisał(a): sulpiryt , perazin
Przy tego typu lekach (przeciwpsychotycznych, inaczej neuroleptykach) odstawianie nikotyny może być trudniejsze. Dobrze poradzić się psychiatry i powiedzieć mu, że chce się rzucić palenie.


RE: Rzucanie Palenia - Lazuryt - 30 Lip 2019

Ja te dwa leki brałem lata temu , nawet nie pamiętam ile czasu minęło. One się jakoś utrzymują w organiźmie czy jak one działają?


RE: Rzucanie Palenia - Szinuja - 30 Lip 2019

A probowales metody ograniczania ilosci?  Najlatwiej zjesc do 5, potem zaczynaja sie schody. Ja obecnie pale 2,5 dziennie ; d


RE: Rzucanie Palenia - Strachliwy - 30 Lip 2019

Bupropion podobno pomaga w rzuceniu palenia.


RE: Rzucanie Palenia - Lazuryt - 30 Lip 2019

(30 Lip 2019, Wto 9:27)Szinuja napisał(a): A probowales metody ograniczania ilosci?  Najlatwiej zjesc do 5, potem zaczynaja sie schody. Ja obecnie pale 2,5 dziennie ; d
Paczki dziennie ?? Ja nie całą paczkę , już wielu metod próbowałem nawet udawało mi się rzucić na jakieś krótkie okresy czasu ale zawsze wracałem do tego

(30 Lip 2019, Wto 9:49)Strachliwy napisał(a): Bupropion podobno pomaga w rzuceniu palenia.
To jakiś psychotrop??


RE: Rzucanie Palenia - Strachliwy - 30 Lip 2019

(30 Lip 2019, Wto 11:31)Lazuryt napisał(a): To jakiś psychotrop??
Tak, to lek antydepresyjny. https://www.mp.pl/pacjent/leki/leki/subst.html?id=2655


RE: Rzucanie Palenia - Szinuja - 30 Lip 2019

(30 Lip 2019, Wto 11:31)Lazuryt napisał(a):
(30 Lip 2019, Wto 9:27)Szinuja napisał(a): A probowales metody ograniczania ilosci?  Najlatwiej zjesc do 5, potem zaczynaja sie schody. Ja obecnie pale 2,5 dziennie ; d
Paczki dziennie ?? Ja nie całą paczkę , już wielu metod próbowałem nawet udawało mi się rzucić na jakieś krótkie okresy czasu ale zawsze wracałem do tego

 Sztuk a nie paczek. Jakbym sfajczyla 2,5 paczki dziennie to bym chyba szybko wyladowala na SORZe.  :Stan - Uśmiecha się - LOL:  A ludzie by mnie pewnie omijali na kilometr.


RE: Rzucanie Palenia - Strachliwy - 30 Lip 2019

Wiem co to nikotynizm, bo byłem uzależniony przez rok od... tabaki. Rzuciłem z dnia na dzień, gdy dowiedziałem się, że mam torbiele w zatokach szczękowych.


RE: Rzucanie Palenia - Żółwik - 06 Sie 2019

(30 Lip 2019, Wto 8:09)Lazuryt napisał(a): One się jakoś utrzymują w organiźmie czy jak one działają?
Blokują receptory dopaminowe (co jest czasem pożądane). Ale w trakcie leczenia może pojawiać się większa chęć palenia ze względu na to, że działanie nikotyny wyzwala uwalnianie dopaminy i trochę "rekompensuje" mniejsze przewodnictwo dopaminergiczne.


RE: Rzucanie Palenia - trash - 07 Sie 2019

(06 Sie 2019, Wto 15:55)Żółwik napisał(a): Blokują receptory dopaminowe (co jest czasem pożądane). Ale w trakcie leczenia może pojawiać się większa chęć palenia ze względu na to, że działanie nikotyny wyzwala uwalnianie dopaminy i trochę "rekompensuje" mniejsze przewodnictwo dopaminergiczne.
I własnie moim zdaniem ta teoria "rekompensowania sobie dopaminy" jakkolwiek zdroworozsądkowo logiczna w istocie jest zupełnie chybiona. W każdym razie moje obserwacje mówią co innego, ogólna zasada jest prosta : bycie pod wpływem używek zdecydowanie zwiększa chęć na papierosa, ćmiki zdecydowanie lepiej smakują, realnie wzmacniając daną używkę. Z kolei będąc na etapie zespołu abstynencyjnego chęć na papierosa spada prawie do zera. 
Zaryzykował bym więc stwierdzenie, że bupropion(zakładając że w ogóle taki śmieszny bardziew ma prawo działać) zamiast zmniejszyć zwiększy chęć na papierosa. 
Z tego co pamiętam gdzieś kiedyś dokopałem się do jakichś papirów potwierdzających moje obserwacje (ale ciężko tego szukać, bo jak nie wpiszesz tak znajduje osobno dla fajek, osobno dla innych substancji).
Poza tym nie zapominajmy o tym że papieros to nie tylko nikotyna, ale i choćby IMAO.


RE: Rzucanie Palenia - Żółwik - 07 Sie 2019

Nie znam się na łączeniu tytoniu z innymi używkami.
Chodziło mi bardziej o nasilenie palenia u osób leczonych neuroleptykami. To jest dość znane zjawisko. Stąd też przymyka się oko na palących w szpitalach psychiatrycznych.
Znam osobę, która jest na zastrzykach z haloperydolu. Gdy zbliża się koniec działania zastrzyku (lub został z jakichś powodów opóźniony), to osoba ta oprócz wpadania w niepokojące objawy wytwórcze ma dużo zmniejszoną potrzebę palenia i nawet chce rzucać. Po zastrzyku wszystko wraca do normy i nawet musi wstawać w nocy, żeby sobie zapalić, bo czuje głód.


RE: Rzucanie Palenia - Żółwik - 07 Sie 2019

(07 Sie 2019, Śro 11:08)trash napisał(a): Zaryzykował bym więc stwierdzenie, że bupropion(zakładając że w ogóle taki śmieszny bardziew ma prawo działać) zamiast zmniejszyć zwiększy chęć na papierosa.
A ten bupropion podobno oprócz bycia NDRI jest antagonistą receptorów nikotynowych.

Cytyzyna (Tabex, Desmoxan) i wareniklina ("zachodni" lek) też działają jakoś na nikotynowe.


RE: Rzucanie Palenia - Proxi - 27 Sty 2021

jakiś czas temu kupiłem sobie iqos'a z myślą o rzuceniu palenia, miało to polegać na oduzależnieniu się od tradycyjnych szlugów (już raz rzuciłem po przejściu na elektryka), bo palenie to coś więcej niżeli uzależnienie od samych substancji, najbardziej uzależnia sam rytuał - palenie w określonych sytuacjach, określony sposób -  i po przerzuceniu się na mniej atrakcyjną formę jest to znacznie łatwiejsze.. ale niestety nie wyszło, nawet po przełamaniu i przyzwyczajeniu się do odpychającego smaku. (przy pierwszej próbie smakowało jak spalone płatki zbożowe?) a przez możliwość palenia tego gdziekolwiek i kiedykolwiek zacząłem palić znacznie więcej, samo palenie trwa krócej, więc na raz schodziły dwa wkłady zamiast jednego, do tego utrudnione korzystanie (wymaga ładowania) i gorsza dostępność wkładów w sklepach całkowicie mnie zniechęciły :/ nałóg - proxi ileśtam-0


RE: Rzucanie Palenia - gosc123 - 27 Sty 2021

Ja rzucałem palenie jakieś kilkanaście razy (były sytuacje, że nie paliłem przez ponad pół roku i wracałem), wreszcie od kilku lat nie palę, co uważam za swój jeden z większych sukcesów w życiu. Jestem pewien, że już nigdy tego :Różne - Koopa: nie włożę do ust. Gdybym wiedział jak trudno będzie rzucić, nigdy bym nie zapalił pierwszego papierosa.

To, co mi pomogło to:
1) Desmoksan
2) Świadomość, że to tak naprawdę w niczym nie pomaga. Gdy paliłem, myślałem, że MUSZĘ to robić, żeby się uspokoić. To nieprawda, papierosy w tym nie pomagają (pomaga fakt głębokiego wdychania powietrza przy zaciąganiu się papierosem)

Powodzenia wszystkim w walce z tym nałogiem, wiem jak ciężko jest rzucić, gdy jest się uzależnionym... ale oczywiście da się to zrobić:Stan - Uśmiecha się:


RE: Rzucanie Palenia - Rival - 27 Sty 2021

Widzę, że nikt jeszcze nie wrzucił, więc ja polecę książkę, którą mi polecił były palacz :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Polecam też sprawdzić opinie w internecie na jej temat, bo są naprawdę bardzo dobre.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/107066/prosta-metoda-jak-skutecznie-rzucic-palenie

Jak coś to sam byłem sceptycznie nastawiony do tego, że jakakolwiek książka może pomóc, ale jednak rzucenie palenia polega na zmianie myślenia o paleniu. Tabletki mogą pomóc na jakiś czas, żeby złagodzić fizyczne uzależnienie (które tak naprawdę trwa tylko 3 tygodnie, a tabletki skracają ten okres do kilku dni), ale uzależnienie fizyczne to niewielki problem w porównaniu do tego psychicznego.

Mi w każdym razie książka bardzo pomogła, o wiele bardziej niż tabletki, i już nie myślę o paleniu nawet. Aha, no i duży plus jest taki, że autor nie każe na początku ograniczać czy rzucać, tylko można to zrobić dopiero po przeczytaniu książki.


RE: Rzucanie Palenia - Pan Foka - 27 Sty 2021

Chciałem dodać, że brat dzięki tej knidze też rzucił palenie, trudno mu mocno było właśnie ze względu na rytuał, dla pewności dopytałem:

[Obrazek: 3anaR.png]


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.