19 Gru 2017, Wto 17:19, PID: 721391
Chyba nie całkiem zrozumiałam, mógłbyś jeszcze raz napisać dlaczego wolałbyś pracować w niepełnym wymiarze godzin?
Sama na początku mojej przygody z pracą miałam problem z regularnym chodzeniem, ciężko było mi wytrzymać codziennie te 8 godzin w pracy. Całe szczęście trafiłam na pracę (umowa zlecenie), gdzie godziny były dość elastyczne, więc zaczynałam od pracowania po 5, 6 godzin dziennie i też w niektóre dni w ogóle nie przychodziłam. Z czasem jak się bardziej oswoiłam z pracą, łatwiej było mi przychodzić codziennie i przepracować te 8h.
Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze do pracy na pełen etat? Trochę szkoda rezygnować, jeśli praca jest dobra i Ci odpowiada. No, poza tymi godzinami... Jeśli jest to dla Ciebie rzeczywiście ważne, to chyba musisz po prostu szukać pracy w niepełnym wymiarze godzin. Ewentualnie porozmawiać ze swoim przełożonym, ale wątpię, by się zgodził, chyba że byłbyś w trudnej sytuacji, która nie pozwalałaby Ci na pracę pełnoetatową.
Sama na początku mojej przygody z pracą miałam problem z regularnym chodzeniem, ciężko było mi wytrzymać codziennie te 8 godzin w pracy. Całe szczęście trafiłam na pracę (umowa zlecenie), gdzie godziny były dość elastyczne, więc zaczynałam od pracowania po 5, 6 godzin dziennie i też w niektóre dni w ogóle nie przychodziłam. Z czasem jak się bardziej oswoiłam z pracą, łatwiej było mi przychodzić codziennie i przepracować te 8h.
Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze do pracy na pełen etat? Trochę szkoda rezygnować, jeśli praca jest dobra i Ci odpowiada. No, poza tymi godzinami... Jeśli jest to dla Ciebie rzeczywiście ważne, to chyba musisz po prostu szukać pracy w niepełnym wymiarze godzin. Ewentualnie porozmawiać ze swoim przełożonym, ale wątpię, by się zgodził, chyba że byłbyś w trudnej sytuacji, która nie pozwalałaby Ci na pracę pełnoetatową.