10 Sie 2016, Śro 21:11, PID: 565097
Mam podobnie, choć 2-3 lata temu było dokładnie tak jak opisujesz, zawsze miałam wrażenie, że ktoś się gapi, byłam poddenerwowana, z nerwów pociłam się...źle wspominam jazdę komunikacją miejską, jakoś sama z tego wyszłam, nadal mam jakieś urojenia, że ktoś się wgapia i myśli i ocenia mnie, ale nie jest to takie intensywne, w autobusie czy tramwaju zawsze staram się siedzieć na tyle