15 Paź 2015, Czw 20:01, PID: 480226
USiebie napisał(a):Spoko, też nie pracuję, ani się nie uczę, rok starszy jestem. Cztery lata temu liceum skończyłem, od tamtej pory, nic. Wychodzę z domu jak mama każe po coś. Witaj wśród swoich.
"Smutne jest to, ze mi to odpowiadało."
Pod tym też się podpiszę. No i w pewnym sensie nadal mi odpowiada. Jakby bardziej nie odpowiadało niż odpowiadało, to człowiek chyba by tyle nie wytrzymał, nie ma bata.
Masz rację, ale czasami, w pewnym momencie nachodzi myślenie, że człowiek nie doświadcza/czy rzeczy które już nigdy nie wrócą w przyszłości, jak chociażby sprawy "sercowe". Jasne, w każdym wieku można się zakochać, ale czy nie chciałbyś przeżyć tej młodzieńczej miłości i szaleństwa? To tylko jeden z wielu przykładów. Po 30 - stce facet już zaczyna powoli łysieć, to tzw. "dojrzały" wiek, a młodość zmarnowana, bez żadnych bodźców, prawie jak starość gdzie już jesteś bardziej ograniczony fizycznie i "urodziwie" i nie masz już tak dużego wpływu na swoje życie.