10 Kwi 2023, Pon 17:56, PID: 868169
Na tym forum nie logowałam się od lat, więcej udzielałam się na poprzednim, zamkniętym przed laty, miałam tam sporo znajomych nawet. Teraz po latach, kiedy wyleczyłam się w swojej opinii z fobii - skończyłam studia, jestem zaręczona, nawet planuję wesele - znowu jestem na dnie. Wszystko to wina narcystycznych rodziców oraz narcystycznego rodzeństwa.
Całe swoje życie zakładałam, że skoro mnie tak traktują to muszą mieć rację - w końcu ja jestem cicha nieśmiała, a oni głośni, wygadani, zawsze stawiali na swoim. Dopiero mój obecny narzeczony mi uświadomił, że to jak mnie traktują jest chore. Zwłaszcza moja matka - wprost daje mi do zrozumienia nawet przy okazji MOJEGO wesela, że moje rodzeństwo jest we wszystkim zawsze lepsze, że JA nie zasługuję na to co mam, na takiego fajnego faceta, wesele mamy zrobić jak najtańsze (mimo, ze sami za nie płacimy) bo "Za kogo ty się uważasz"
Całe swoje życie zakładałam, że skoro mnie tak traktują to muszą mieć rację - w końcu ja jestem cicha nieśmiała, a oni głośni, wygadani, zawsze stawiali na swoim. Dopiero mój obecny narzeczony mi uświadomił, że to jak mnie traktują jest chore. Zwłaszcza moja matka - wprost daje mi do zrozumienia nawet przy okazji MOJEGO wesela, że moje rodzeństwo jest we wszystkim zawsze lepsze, że JA nie zasługuję na to co mam, na takiego fajnego faceta, wesele mamy zrobić jak najtańsze (mimo, ze sami za nie płacimy) bo "Za kogo ty się uważasz"