08 Sie 2015, Sob 18:04, PID: 459320
Tak, ciągle imprezy. Mieszkałem z dwoma dresami, ciągle próbowali mnie upić. Pamiętam, że nie mogłem tam w ogóle żyć, wszędzie były butelki po piwie. A do pokoju (i tak ciasnego) przychodziły ciągle jakieś osoby.
Poza tym nie będę koloryzować - nie lubiliśmy się. Pamiętam jak tłukliśmy butelki po głowach , wyrzucaliśmy sobie rzeczy przez okno - jednym słowem jedna wielka porażka.
I na kolejne pytanie odpowiedź również tak. Zrezygnowałem, wylądowałem na oddziale i nie mogli mnie doprowadzić do pionu przez rok.
Jeśli mam coś doradzić to tylko stancja dla osób intro. Akademik jest naprawdę dla ludzi społecznych