18 Sie 2019, Nie 10:15, PID: 802614
swojego czasu mieszkalam,ze wspolokatorami i jakos tak zawsze nie chcialam aby widzieli jak sie krece po mieszkaniu, najgorsze,ze czasem probowali zagadywac a ja komppletnie nie chcialam toczyc z nimi dyskusji. nie byly to raczej jakies niemile czy nieprzyjemne osoby, po prostu jak bylam np. w kuchni to chcialam miec ja cala w posiadanie,a nie dzielic przestrzen robocza z kims i na dodatek z nim gadac. obecnie mieszkam z facetem i jest dobrze,zadni obcy nie kreca sie po moim krolestwie