13 Mar 2015, Pią 15:57, PID: 437154
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Mar 2015, Pią 16:00 przez PMCL.)
Jak można się domyśleć mój lęk jest większy w stosunku do płci przeciwnej, nawet boję się na nie spojrzeć bo czuje się gorszy i że pewnie pomyśli sobie co się patrzy ten przegrany kretyn i na co on liczy.Jak złapię siebie na patrzeniu i ktoś inny to wtedy szybki unik i udaję że się nie patrzyłem, już nawet się z tym pogodziłem i dałem sobie spokój bo i tak wiem że jestem nienormalny i to się nie zmieni dlatego unikam.Wkręciłem coś sobie że wyglądam jak chudy wykolejeniec, włosy roztrzepane, sam chodzę jak wiecznie przybity rozmemłaniec i to mnie też blokuje