09 Mar 2015, Pon 17:31, PID: 436548
Tylko że wyjazd nic nie daje, jak zabierasz ze sobą cały wewnętrzny bałagan, można uciec na koniec świata a i tak problemy stale te same wracają. Lepiej pomyśleć co da się zrobić na miejscu, tu i teraz, a nie gdzieś kiedyś.
Chciałabym Was pochwalić, bo w tym wątku trzymacie się tematu, a to jakiś wyjątek w skali forum.
Chciałabym Was pochwalić, bo w tym wątku trzymacie się tematu, a to jakiś wyjątek w skali forum.