02 Wrz 2008, Wto 15:48, PID: 62309
No własnie o to chodzi.Teoretycznie poznanie kogoś to tylko rybka, a tu trzeba wędki, czyli przełamania się wobec wszystkich ludków.Ale praktycznie rzecz biorąc to jeżeli wywiązałaby się chemia, to możnaby uzyskać wsparcie w dziedzinie socjalizacji, często bardzo pomocne.
Z autopsji, wiem że przede wszystkim trzeba uwierzyć w siebie, zrewidować wszystkie złe autoopinie, fałszywe wymazać, obiekty prawdziwych zwalczyć.
A do dziwki lepiej nie wal, w mojej opinii lepiej jest poznać kogoś przez net, oswoić sięz nim, może wyjdzie z tego jakieś relacje ciepłe.Oczywiście należy tutaj zachować względy bezpieczeństwa, ale nie jest to trudne.
Z autopsji, wiem że przede wszystkim trzeba uwierzyć w siebie, zrewidować wszystkie złe autoopinie, fałszywe wymazać, obiekty prawdziwych zwalczyć.
A do dziwki lepiej nie wal, w mojej opinii lepiej jest poznać kogoś przez net, oswoić sięz nim, może wyjdzie z tego jakieś relacje ciepłe.Oczywiście należy tutaj zachować względy bezpieczeństwa, ale nie jest to trudne.