23 Lis 2014, Nie 13:21, PID: 422318
Przede wszystkim zintegrować się ze znajomymi z pokoju, bo spędzisz z nimi cały rok i nie sposób ich unikać. Dobrze jest się upewnić, że będziesz mieszkać z osobami z pierwszej klasy, bo to nie zawsze oczywiste, a z takimi łatwiej Ci będzie nawiązać dobry kontakt. W moim przypadku było o tyle dobrze, że trafiłam na dziewczyny o podobnych zainteresowaniach i w sumie bez spięć przeżyłam pierwsze dwa lata, potem zmieniłam internat i było trudniej. Niemniej "obce" liceum było dużo przyjaźniejszym miejscem niż gimnazjum, w którym większość osób znałam od wczesnej podstawówki. Zatem bądź dobrej myśli.
Jakieś wspólne wyjście do kina pierwszego dnia (po rozpakowaniu się zwykle nie ma co robić) albo choćby podzielenie się czekoladą od mamusi może pomóc przełamać lody. Tak samo można spróbować dosiadać się do ludzi na stołówce, zamiast uciekać do osobnego stolika. Tak, wiem, banalne porady, ale trzeba się przełamać.
Jakieś wspólne wyjście do kina pierwszego dnia (po rozpakowaniu się zwykle nie ma co robić) albo choćby podzielenie się czekoladą od mamusi może pomóc przełamać lody. Tak samo można spróbować dosiadać się do ludzi na stołówce, zamiast uciekać do osobnego stolika. Tak, wiem, banalne porady, ale trzeba się przełamać.