jak przetrwac szkole?

[Użytkownik 9842]

Jak przetrwać szkołe? Bez przyjaciol samemu samotnie wiedzac co ludzie o mnie mysla i ze mna gardza jak przezyc samemu przerwe wsrod wrogich ludzi nie chce już zebrać o ich towarzystwo bo oni mnie nie chcą nie chce blagac by mnie przyjeli do grupy Kiedy jest jakas wspola praca nie chce iść też na studniówkę ale nie mam innego wyjścia nie chce ciąglego upokorzenia podczas prezentacji czy odpowiedzi ustnej wakacje dobiegaja konca a ja boje się nadchodzacego koszmaru i

[Odrzucona]

Cześć Został Ci jeszcze rok,tak?? To pociesze Cie że ten czas bardzo szybko zleci. Do studniówki nikt Cie nie zmusi,ja nie poszłam nikt nie robił mi wyrzutów i nie żałowałam a mature przetrwasz.
Skoro nawet ja przetrwałam I teraz żaluje że aż tak sie wtedy bałam tej szkoły po co mi to było skoro było i minęło..
matura wydawała mi sie koszmarem,nawet sie skompromitowałam podczas matury ustnej,ale to byly tylko 2 egzaminy (bo pisemnych sie nie bałam)
mysle też że nikt Tobą nie gardzi tylko tak Ci sie wydaje bo masz niską samoocenę.
W ogóle cała ta fobia bierze sie z niskiej samooceny..
zdaje nam sie że wszyscy nami gardzą,że na nas patrzą na ulicy i sie z nas śmieją a to w wiekszosci tylko nasze wyobrażenia.
Ja czym jestem starsza tym coraz mniej sie tym wszystkim przejmuje,jedynie martwi mnie moja niezaradność
to że nie wiem co w życiu robić. Nie idzie mi ze studiami,nie wiem co będzie z pracą,nic nie wiem.
ale jak Ty wiesz i masz jakieś plany na przyszłość,chcesz iść na studia to sie przyłóż do nauki i mysl tylko o tym,że idziesz tam sie uczyć a nie do ludzi..
powodzenia

[stap!inesekend]

W większości ,ale nie zawsze. Oby w tym wypadku tak bylo.
Polecam Ci znaleźć jakieś miejsce, gdzie moglabys rozwijac pasje i poznawac nowych, swietnych ludzi Są rzeczy typu Skilltrade np.

[Dżoana]

Mam czasem podobne odczucia co do szkoły ale myślę, że to wynika z niskiej samooceny. Dlaczego myślisz, że ludzie nie chcą twojego towarzystwa albo gardzą tobą? Warto to przemyśleć bo być może jest tak, że to ty nieświadomie się od wszystkich odsuwasz przez nieśmiałość albo nieufność, gdybyś się otworzyła na ludzi mogłoby się to zmienić. I może tylko ty masz w głowie taki obraz siebie, ludzie na pewno postrzegają cię lepiej niż ty sama.

Zaczynam właśnie 3 liceum, przede mną matura i studniówka ale to nie jest jakiś dramat. Na studniówkę wolałabym nie iść bo źle bym się tam czuła i nikt mnie do tego nie zmusi, to nie jest żaden obowiązek. Przypuszczam, że później tylko bym tego żałowała. Jeśli to twój ostatni rok to radzę się skupić na nauce a nie na tego typu problemach, niedługo zapomnisz o całej studniówce i znajomościach ze szkoły a od wyników matury zależy twoja przyszłość. I myśl pozytywnie, im bliżej to wszystko tym prędzej to minie, niedługo wszystko będziesz miała za sobą i spokój ze szkołą.

[BlankAvatar]

pogadaj ze szkolnym pedagogiem. Czasem zdarzają się tacy z głową na karku

[hyejeong]

Moje życie szkolne w LO było beznadziejne. W klasie były prawie same dziewczyny, a że moje zainteresowania obracały się wokół sportu to już był pretekst, żeby mnie nieakceptować. Na swoją studniówkę nie poszłam. Dopiero na studiach poznałam bardziej wyrozumiałych ludzi.
Na przerwach przeważnie siedziałam z książką w ręku i ten nawyk utrzymuje się aż do dziś, chociaż nie ma już takiej potrzeby. ;-)

[grazyna111]

Tak sie zastanawiam skad sie takie fobie biorą, czy to nie jest tak , że jakieś przykre przeżycia powoduja u nas traumę i zamkniecie się w sobie? Szukanie ucieczki i odizolowania sie od swiata? Nie jestem psychologiem ale czasem tak zastanawiam sie co powoduje nasz flustracje, przeżycia? Czy jest głębszy problem...Jeżeli chodzi o nastolatków to wiekszość z nich przeżywa tzn" Okres buntu' i ma pretensje do calego świata, ale czy każdy nastolatek to przechodzi? Nie, dla niektórych to szpan i pokazywanie swojej niezaleznosci. Ksztaltujemy charakter dzieci od malego , skierujmy je na wlasciwy tor,dlatego uwazam, ze bardzo wazne jest zainteresowanie nauka i rozwijaniem umiejetnosci, skierorowanie ich na odpowiednie tory. Zajecia dodatkowe to cos co pozwala rozwinac osobowosc dziecka , sa placowki, ktore sie w tym specjalizuja w Warszawie na Ursynowie i w Piasecznie jest Akademia Bystrzak o innych miastach nie wiem bo to nie moje rejony, ale warto szukac tego typu pomocy dla ksztalotowania charakteru i umiejetnosci dziecka.

[julis]

czesc wszystkim , ja też mam fobię społeczną i do tego nerwicę lękową, najgorzej sie czuje w szkole tak jakby mnie tam wszystko ograniczalo i ludzie, z trudem sobie jakos radze, tak jak Ty smuteczek, w klasie jestem uwazana za "inną" teraz bede miala mature bo zostal mi ostatni rok, ale zamierzam sie skupic na nauce i jakos odtracac zachowania innych choć wiem ze to trudne, wiem co czujesz, a jesli moge wiedziec to z czego wynika twoja fobia ?? i czy są tutaj jakies osoby z podobnym problemem z okolic Dębicy?, ja od miesiąca zaczęłam praktykowac medytacje wyciszenia.. ale efekty juz jakies są chodzi o to ze nie odczuwam takiego niepokoju wsrod obcych czy znajomych który był w skali 8 na 10 , jestem spokojniejsza ,wyciszona i co najwazniejsze na stres reaguje ze spokojem ,także modlitwa dużo daje... polecam ksiazkę Pauline MacKinnon "Wycisz strach" warto przeczytac, informacje mozecie znaleźć tez w internecie