22 Lis 2014, Sob 17:56, PID: 422196
To ze ciezko znalezc plusy jakiejs cechy, zachowania to dosc normalne Wymaga to praktyki.
Ja za plusy uleglosci moge uznac np, ze taka osoba mnie wyslucha, ze moge na niej polegac, nie bedzie mi sie negatywnie (ze zloscia) sprzeciwiac.
Nie ma uniwersalnej recepty.
Po prostu MALUTKIMI kroczkami do przodu. Nie wymagac od siebie i od drugiej strony zmiany natychmiastowej.
Dobrze jest tez zdac sobie sprawe ze ta dominujaca osoba wcale nie musi byc taka zla jak sie wydaje. Ona moze tez miec jakies leki i niepewnosc ze jej zdanie, opinia nie zostanie przyjeta i niezaakceptowana i akurat wychodzi jej to tak ze narzuca to swoje zdanie poprzez dominacje.
Zastanawiajac sie co zrobic i jak sie zachowywac, to ogolnikowo pokaz tej osobie ze jej zdanie sie liczy, ale ze tez sa inne opinie i spojrzenia na dany temat.
Nie podalas zadnej konkretnej, szczegolowej sytuacji gdzie odbywa sie ta ulgosc-dominacja wiec trudno konkretniej doradzic jakies rozwiazania.
Ja za plusy uleglosci moge uznac np, ze taka osoba mnie wyslucha, ze moge na niej polegac, nie bedzie mi sie negatywnie (ze zloscia) sprzeciwiac.
Nie ma uniwersalnej recepty.
Po prostu MALUTKIMI kroczkami do przodu. Nie wymagac od siebie i od drugiej strony zmiany natychmiastowej.
Dobrze jest tez zdac sobie sprawe ze ta dominujaca osoba wcale nie musi byc taka zla jak sie wydaje. Ona moze tez miec jakies leki i niepewnosc ze jej zdanie, opinia nie zostanie przyjeta i niezaakceptowana i akurat wychodzi jej to tak ze narzuca to swoje zdanie poprzez dominacje.
Zastanawiajac sie co zrobic i jak sie zachowywac, to ogolnikowo pokaz tej osobie ze jej zdanie sie liczy, ale ze tez sa inne opinie i spojrzenia na dany temat.
Nie podalas zadnej konkretnej, szczegolowej sytuacji gdzie odbywa sie ta ulgosc-dominacja wiec trudno konkretniej doradzic jakies rozwiazania.