22 Gru 2014, Pon 11:02, PID: 426234
Cytat:to całe uśmiechanie się w niczym mi nie pomogło, bo czułam, że ja zasze od siebie coś daję a ludzie to i tak gburowate typy.Nie zgodzę się, na własnym przykładzie stwierdzam, że w większości ludzie zachowują się życzliwiej wobec uśmiechniętych osób. A przynajmniej ci, którzy mają wobec ciebie neutralne nastawienie. No i bez sensu oczekiwać czegoś w zamian za to, że napięłaś w szczególny sposób mięśnie twarzy.
Cytat:Że to nie jestem ja - jak nie mam ochoty sie uśmiechać, to nie muszę.I tu trafiłaś w sedno, bo nie ma sensu uśmiechać się wbrew sobie i udawać życzliwości, jeśli czujesz się wręcz odwrotnie. Ale jeśli mam niezły humor i np. uśmiechnę się np. do kasjerki w sklepie, to to jest przecież zupełnie normalne i dlaczego miałabym nie?