24 Lip 2015, Pią 18:26, PID: 455604
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Lip 2015, Pią 19:02 przez Kateusz.)
Nie piszę o maturze z polskiego tylko biologii i chemii. Wypracowanie na polski rozwaliłem na 43/50 to się mogę pochwalić (ale to wiadomo podstawka). Lektur też nie czytałem, tylko tyle co z lekcji i jakichś streszczeń.
Ale z przedmiotów ścisłych, trudno jest zachować lapidarność stylu w emocjach i bez większego doświadczenia z mechanicznym odpowiadanie na zadania. Teraz jak to mówią: liczą się umiejętności (czyli tak na prawdę zapis i wbijanie się w klucz, bo nawet jeżeli dobrze myślisz oraz trafnie uargumentujesz odpowiedź, to jeżeli nie używasz słów zawartych w kluczu i synonimów tych słów, nie można zaliczyć twojej odpowiedzi).
W każdym razie jak ktoś ma mieć doła przez te wakacje, to właśnie ja! Więc się nie smućcie, bo zrobię to za was
Ale z przedmiotów ścisłych, trudno jest zachować lapidarność stylu w emocjach i bez większego doświadczenia z mechanicznym odpowiadanie na zadania. Teraz jak to mówią: liczą się umiejętności (czyli tak na prawdę zapis i wbijanie się w klucz, bo nawet jeżeli dobrze myślisz oraz trafnie uargumentujesz odpowiedź, to jeżeli nie używasz słów zawartych w kluczu i synonimów tych słów, nie można zaliczyć twojej odpowiedzi).
W każdym razie jak ktoś ma mieć doła przez te wakacje, to właśnie ja! Więc się nie smućcie, bo zrobię to za was