12 Gru 2021, Nie 22:22, PID: 851150
Jeśli jest to dla Ciebie realny problem to warto nad tym popracować, małymi kroczkami.
Ale jeśli jest to problem bo widzisz, że inni mają inaczej, albo że inni cię oceniają, wtedy się zastanów. No bo to może bardziej problem presji otoczenia niż tego, że jesteś jaki jesteś i robisz co robisz.
Jeśli nie chcesz przebywać wśród ludzi, nie czujesz jakiejś pustki, samotności będąc sam, to po co miałbyś to zmieniać? Piszesz, że najlepsze wspomnienia masz z drugą połówką....to chyba jednak z będąc z drugim człowiekiem było ci fajnie. Zastanów się czego chcesz, większość ludzi jednak łaknie tego życia ''w stadzie'', z innymi ludźmi. Ale żeby tak żyć, to trzeba popracować nad tym.
Co do pracy......no zależy. Ja rzeczywiście bez pracy jestem nikim. Bez pracy mam depresję, źle się czuje. Nie widzę sensu w niczym. A nie lubię pracować, jednak praca jest mi potrzebna żeby się czuć wartościowa. Jak ty się czujesz bez pracy? Jak byś się czuł np. dostając pieniądze za darmo i mając cały czas w ciągu dnia dla siebie? Wiem, że to może głupie pytanie, bo większość o tym marzy. Ja np. wiem, że bym popłynęła znowu w otchłań rozpaczy, nie mogę mieć za dużo czasu wolnego bo jestem wtedy najgorsza dla siebie. Muszę mieć pół na pół, pracę ale też trochę wytchnienia w weekend. A jak ty czujesz?
Ale jeśli jest to problem bo widzisz, że inni mają inaczej, albo że inni cię oceniają, wtedy się zastanów. No bo to może bardziej problem presji otoczenia niż tego, że jesteś jaki jesteś i robisz co robisz.
Jeśli nie chcesz przebywać wśród ludzi, nie czujesz jakiejś pustki, samotności będąc sam, to po co miałbyś to zmieniać? Piszesz, że najlepsze wspomnienia masz z drugą połówką....to chyba jednak z będąc z drugim człowiekiem było ci fajnie. Zastanów się czego chcesz, większość ludzi jednak łaknie tego życia ''w stadzie'', z innymi ludźmi. Ale żeby tak żyć, to trzeba popracować nad tym.
Co do pracy......no zależy. Ja rzeczywiście bez pracy jestem nikim. Bez pracy mam depresję, źle się czuje. Nie widzę sensu w niczym. A nie lubię pracować, jednak praca jest mi potrzebna żeby się czuć wartościowa. Jak ty się czujesz bez pracy? Jak byś się czuł np. dostając pieniądze za darmo i mając cały czas w ciągu dnia dla siebie? Wiem, że to może głupie pytanie, bo większość o tym marzy. Ja np. wiem, że bym popłynęła znowu w otchłań rozpaczy, nie mogę mieć za dużo czasu wolnego bo jestem wtedy najgorsza dla siebie. Muszę mieć pół na pół, pracę ale też trochę wytchnienia w weekend. A jak ty czujesz?