19 Cze 2021, Sob 8:44, PID: 844234
(19 Cze 2021, Sob 7:53)kartofel napisał(a): Ojaaa, ale mam flashbacka z liceum. Miałam trochę podobną sytuację - byłam na zabój zakochana w chłopaku nie z mojej ligi, a on zachowywał się tak dziwnie i niejasno, że odchodziłam od zmysłów. Teraz wiem, że to był taki nie bardzo zdecydowany podryw, ale wtedy nawet mi do głowy nie przyszło, że ktoś taki "super" może się zainteresować czymś takim jak ja. Ostatecznie znalazł sobie dziewczynę na pokaz (a była naprawdę śliczna), zaczęły się plotki i przypadkiem zostałam wciągnięta w szkolną dramę.
Teraz to wszystko wygląda jak odcinek "Trudnych spraw", ale wtedy to był dla mnie dramat i cierpiałam przez jakichś 5 (!!!) lat.
Co bym zrobiła inaczej? Może po prostu go zapytała, o co chodzi. Może przyjęła do wiadomości, ze mnie podrywa. Może zamiast się skupiać ciągle na nim, zajęła się swoim życiem. Pytanie, czy potrafiłabym się wtedy tak zachować.
W opisanej sytuacji radziłabym przyznać się przed sobą, że czas na działanie już minął, nie wchodzić w dramę i założyć konto na portalu randkowym. No ale pisać jest łatwo - gorzej zrobić.
Jak ja sie zakochalam w jednym przystojniaku ze szkoly to zaczal mnie mocno gnebic z kumplami bp bylam przeciez szkolna brzydula xd Od tego czasu nie zakochalam sie nigdy w nkim na takiej zasadzie jak tutaj autor pisze. Dla mnie sytuacja, ze ktos do kogos wzydcha,.chce kpmus wyznac milosc,.odczuw jakies.motylki i ma obsesyjne mysli o kims, to totalna abstrakcja. Nie wyobrazam sobie totalnie zakochac sie w kims z pracy bo wiem jakby to sie skonczylo. Wsztstkie moje interakcje z facetami byly mocno kontrolowane. Wchodzilam w zwiazki bez milosci i chemii, ona rodzila sie powoli z czasem jak poznawlaam druha osobe i przyzwyczjaalam sie do niej. Mialam tez uczucie kontroli nad sytuacja bo to nie ja musialam za kims biegac czy miec kisiel w majtkach na czyjs widok.
Ja mam spaczone podejscie do relacji ale dla mnie takie zakochwianie sie to tak, iakbym plaszczyla.sie przed kims ktk ma pewnie mase atencji (z reguly czlowiek wzdycha do tych ladnych) i moze sobue mna pomiatac.
[size=small] [/size]