24 Lis 2020, Wto 19:48, PID: 832562
Hej, fajny temat
Długo tego nie rozumiałem na jakiej dokładnie zasadzie inni ludzie łączą się w pary, a poza tym spotykałem pary, które wg mnie nigdy nie powinny być razem.
W którymś momencie mojego życia przyszło mi jednak przeanalizować siebie i zrozumieć to, czego ja tak naprawdę oczekuję od partnerki. Było to już naprawdę dawno temu, dlatego nawet nie trafiłem wtedy na ten termin i nie wiedziałem, że ktoś to już tak ładnie nazwał.
Jednakże w którymś momencie natknąłem się na określenie "demiseksualizm", które również mnie opisywało. Od tamtego momentu już, bardzo prostą drogą, natknąłem się z kolei na określenie "sapioseksualizm".
I tak, jestem osobą, dla której najważniejszym kryterium atrakcyjności jest inteligencja, mądrość, doświadczenie, wyższa kultura, tolerancja na trudne tematy i bezgraniczne wzajemne zrozumienie. A dopiero po naprawdę dokładnym i dogłębnym poznaniu drugiej osoby, mógłbym się na nią otworzyć z moimi uczuciami oraz seksualnością, dlatego przez większość czasu byłem i jestem uważany za osobę aseksualną.
Nie chcecie wiedzieć jak ciężko jest znaleźć odpowiednią osobę. A jak już znajdziecie, to naprawdę, takie kwestie jak wygląd, atrakcyjność fizyczna, a nawet poniekąd wspólne hobby nie mają takiego znaczenia, skoro rozumiecie się ze sobą na takim poziomie i w końcu nie musicie się ograniczać.
...
Przy okazji zostawię dobre wideo, na którym jest bardzo dobrze poruszona oraz wyjaśniona ta kwestia:
Podpisuję się pod tym rękami i nogami, bo to wszystko dotyczy dokładnie mojej osoby.
...
Sądzę, że jest mało innych osób, które wpadło na pomysł, aby aplikować do Mensy tylko po to, aby znaleźć tam sobie odpowiednią partnerkę życia
...
O trudnościach ludzi nadinteligentnych i tego poniekąd skąd bierze się sapioseksualizm już poniekąd kiedyś pisałem, ale zostawię dla innych:
Najgorsze jest to, że mądrym i inteligentnym ludziom nie współczuje się tego, że są mądrzy, a to przecież boli najbardziej jak człowiek czuje się osamotniony na tym świecie.
Pozdrawiam!
Długo tego nie rozumiałem na jakiej dokładnie zasadzie inni ludzie łączą się w pary, a poza tym spotykałem pary, które wg mnie nigdy nie powinny być razem.
W którymś momencie mojego życia przyszło mi jednak przeanalizować siebie i zrozumieć to, czego ja tak naprawdę oczekuję od partnerki. Było to już naprawdę dawno temu, dlatego nawet nie trafiłem wtedy na ten termin i nie wiedziałem, że ktoś to już tak ładnie nazwał.
Jednakże w którymś momencie natknąłem się na określenie "demiseksualizm", które również mnie opisywało. Od tamtego momentu już, bardzo prostą drogą, natknąłem się z kolei na określenie "sapioseksualizm".
I tak, jestem osobą, dla której najważniejszym kryterium atrakcyjności jest inteligencja, mądrość, doświadczenie, wyższa kultura, tolerancja na trudne tematy i bezgraniczne wzajemne zrozumienie. A dopiero po naprawdę dokładnym i dogłębnym poznaniu drugiej osoby, mógłbym się na nią otworzyć z moimi uczuciami oraz seksualnością, dlatego przez większość czasu byłem i jestem uważany za osobę aseksualną.
Nie chcecie wiedzieć jak ciężko jest znaleźć odpowiednią osobę. A jak już znajdziecie, to naprawdę, takie kwestie jak wygląd, atrakcyjność fizyczna, a nawet poniekąd wspólne hobby nie mają takiego znaczenia, skoro rozumiecie się ze sobą na takim poziomie i w końcu nie musicie się ograniczać.
...
Przy okazji zostawię dobre wideo, na którym jest bardzo dobrze poruszona oraz wyjaśniona ta kwestia:
Podpisuję się pod tym rękami i nogami, bo to wszystko dotyczy dokładnie mojej osoby.
...
Sądzę, że jest mało innych osób, które wpadło na pomysł, aby aplikować do Mensy tylko po to, aby znaleźć tam sobie odpowiednią partnerkę życia
...
O trudnościach ludzi nadinteligentnych i tego poniekąd skąd bierze się sapioseksualizm już poniekąd kiedyś pisałem, ale zostawię dla innych:
Najgorsze jest to, że mądrym i inteligentnym ludziom nie współczuje się tego, że są mądrzy, a to przecież boli najbardziej jak człowiek czuje się osamotniony na tym świecie.
Pozdrawiam!