18 Gru 2018, Wto 9:20, PID: 776181
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Gru 2018, Wto 9:50 przez TotalnaPadaka.)
Fajna jest ta znieczulica pod tym względem, że masz na wszystko wyyebane. Wyyebane masz na to, że się patrzą na Ciebie w autobusie, wyyebane masz na to, że ludzie się denerwują na Ciebie w pracy. A nie fajna jest, bo muzyka nie sprawia przyjemności, wręcz słuchanie jej męczy. Czytanie książek nie jest taką frajdą jak bez leków, nie jesteś wstanie śmiać się tak samemu z siebie. Mniej rzeczy mnie śmieszy i reaguję tak "pff". Jeśli już coś zdoła mnie rozśmieszyć, to ten śmiech jest taki sztuczny.