18 Cze 2018, Pon 14:21, PID: 751143
(18 Cze 2018, Pon 14:13)vesanya napisał(a): Nie ma nic złego w tym, że chce się mieć drugą połówkę. To, co skrytykowałam, to stawianie tego celu ponad własne dobro.
Ale posiadanie drugiej połówki = moje dobro.
(18 Cze 2018, Pon 14:13)vesanya napisał(a): Bo może i facet, który podporządkował się opinii kobiety, na początku poczuje się szczęśliwy, że dzięki temu znalazł kobietę, ale na dłuższą metę będzie bardzo sfrustrowany faktem, że robi w życiu nie to, czego naprawdę chciał.
Ale uszczęśliwianie swojej kobiety = robienie tego, co ja chcę.
(18 Cze 2018, Pon 14:13)vesanya napisał(a): Zresztą kobieta może go rzucić, a on wtedy zostanie sam na ścieżce życiowej, która w ogóle mu nie odpowiada. I będzie trudno się z tego wyplątać, nie mówiąc o straconych latach.
Jak facet jest atrakcyjny, to nie rzuci.
Kobiety rzucają mniej atrakcyjnych dla tych bardziej atrakcyjnych. Jak facet wie, jak być atrakcyjnym, to kobieta go nie rzuci.
Względnie rzuci swojego faceta, żeby być ze mną, ale takiej to ja bym nie chciał .
(18 Cze 2018, Pon 14:13)vesanya napisał(a): Dlatego facet powinien podejmować takie decyzje biorąc pod uwagę to, co dla niego najlepsze
Być w związku, mieć kobietę i rodzinę = to, co jest dla mnie najlepsze.
(18 Cze 2018, Pon 14:13)vesanya napisał(a): ewentualnie idąc na kompromis wziąwszy pod uwagę to co dobre dla jego najbliższych
To, co dobre dla moich najbliższych = to, co dobre dla mnie.
I to jest "cała naprzód" a nie kompromis.
(18 Cze 2018, Pon 14:13)vesanya napisał(a): a nie kierować się zdaniem obcej kobiety, która może go nawet nie zechcieć, bo coś tam jej się odwidzi
O tym mówię. Sugerowanie się zdaniem kobiet to droga donikąd, bo one nie są godne zaufania.
Tak generalnie obcy facet raczej nie okłamie drugiego obcego faceta, bo niby po co? Żeby jeden facet okłamał drugiego, to musi mieć jakiś cel, np. muszą być wrogami.
Natomiast kobiety okłamują obcych mężczyzn tak bezinteresownie.
(18 Cze 2018, Pon 14:13)vesanya napisał(a): Odpowiednia kobieta będzie go akceptowała takiego, jakim jest, na tej drodze, którą sobie wybrał.
Jest to w stu procentach nieprawda i cieszę się, że teraz to wiem, chociaż żałuję, że dopiero teraz.
Kierowanie się tą zasadą to gwarancja klęski w relacjach z kobietami.
(18 Cze 2018, Pon 14:13)vesanya napisał(a): Ale to trzeba zrozumieć, że nie wszystkie kobiety są takie same i chcą takich samych facetów, co Tobie trochę trudno pojąć.
Nie wiem, jaki interes masz w zaprzeczaniu.