06 Mar 2018, Wto 22:12, PID: 734415
(14 Lis 2016, Pon 22:39)Ajka napisał(a): siedzę cicho, przez co reszta grupy pewnie myśli że mi się nie chce, a ja nawet jakbym mogła się odważyć coś wtrącić, to nie mogę bo zwyczajnie nie daję rady się skupić i mam pustkę w głowieZnam ten ból.
Moja sytuacja z dziś. Jest grupa, jest zadanie do wykonania, a ja milczę, gdy reszta przedstawia swoje pomysły, przy okazji gawędząc miło o studiach. Patrzę, słucham i czuję, że ci ludzie są bardzo daleko ode mnie. Nic mi nie przychodzi do głowy poza "co ja tu robię?". Zastanawiam się, czy to stres, czy jestem zwyczajnie głupsza, że nie potrafię niczego wnieść do wspólnej pracy. Źle się z tym czuję, wiem co reszta sobie o mnie myśli, a ja chciałabym pomóc, ale nie umiem. Jednocześnie im dłużej milczę, tym trudniej nagle się odezwać, bo wtedy zwraca się na siebie większą uwagę. Kiedy wreszcie coś wymyślam i nerwowo układam w głowie słowa, które mam wypowiedzieć, prowadząca oznajmia, że czas na wykonanie zadania dobiegł końca.