29 Sty 2018, Pon 20:18, PID: 728183
Zależy jakie to wartości. Jeśli chodzi o takie wartości duchowe i ogólne miękkie serce, czy wyrozumiałość, to myślę, że jest tego sporo. Jednak świat rządzi się innymi prawami i inne wartości są nagradzane w tej grze i są to akurat te, których mi brakuje, co urodziło bardzo niską samoocenę. Jeszcze w czasach podstawówki, czy gimnazjum dostawałem notki za swoje bardzo dorosłe podejście do różnych spraw, co tworzyło dysonans i poczucie oderwania od moich rówieśników. Żeby się do nich upodobnić musiałem się niejako "zniżać", ogłupiać alkoholem i robić głupie rzeczy. Wtedy byłem lubiany. Właściwie w dorosłym życiu też dużo było pochwał i wyrazów uznania, czy to pracy, czy to na studiach.