10 Lip 2017, Pon 17:19, PID: 706591
(02 Lip 2017, Nie 16:39)klocek napisał(a): Jest jeszcze jedna metoda, ale dla zaawansowanych. Tworzymy listę zaległości. Wszystkie rzeczy, które mieliśmy zrobić, ale się nie udało, bo nie mieliśmy sił.
Następnie bierzemy tą listę i... wykreślamy niektóre pozycje. Po prostu odpuszczamy. Wszystkiego i tak nie damy rady zrobić, więc nie ma sensu się łudzić, że się uda.
Po wykreśleniu nie robimy tej rzeczy już nigdy.
Żebyście wiedzieli, jak takie wykreślanie jest trudne.
Po tym wszystkim czuje się jednak ulgę. Trochę rozczarowanie, żal z przegranej, czasem wrażenie stracenia życiowych szans, jeżeli wykreśliliśmy coś ważnego. Ale jednak ulgę.
Potem można zrobić pozostałe punkty z listy. Lepiej wykonać parę małych zadań, niż w ogóle nic.
Znaleźć sens życia