27 Cze 2017, Wto 22:24, PID: 705680
(27 Cze 2017, Wto 19:31)Radek napisał(a): NIE na wszystkie pytania. Z przekonaniem bycia nikomu niepotrzebnym śmieciem raczej trudno byłoby być z czegokolwiek dumnym. No ale przynajmniej wg definicji Korwina nie jestem śmieciem ludzkim, bo pracuję
Nie widzę związku między posiadaniem jakichkolwiek umiejętności a byciem wartościowym człowiekiem.
Ja sie wlasnie tym pocieszam, ze przynajmniej pracuje i juz prawie rok w pracy, ktora nie jest jakas bardzo lekka. Dla niektorych 3 zmianowy system pracy polaczony z praca fizyczna jest pewnie nie do przyjecia, a ja daje rade i sie z tego ciesze.
(26 Cze 2017, Pon 23:12)shelby922 napisał(a): Każdy ma ktosiek jakieś zalety , nie ma innej możliwości , przypomnij sobie co np w szkole robiłeś lepiej od innych , lub coś w tym stylu a na pewno znajdziesz parę.
Nie potrafie odnalezc w sobie takiej cechy, ktora moge traktowac jako zalete. Jak to pieknie napisal USiebie, jestem zwyklym szarym przecietniakiem ne wyrozniajacy sie niczym.
(27 Cze 2017, Wto 18:56)USiebie napisał(a): Ja na przykład mogę siedzieć i nic nie robić bez limitu, jakieś pomysły na wykorzystanie tego w życiu?
Ja mam identycznie. Ale ostatnio probuje dawac z siebie ile moge, zeby robic cos innego poza komputerem. Z grami na szczescie skonczylem, teraz moj czas przed kompem spedzam w wiekszosci na tym forum i ciagle zastanawiam sie jak jeszcze bardziej zaczac prace nad soba i stac sie na prawde kims wartosciowym. A co do tego siedzenia bez liimtu to zdarza sie u mnie i teraz, zwlaszcza kiedy juz sie dosiade do kompa to juz odejsc nie moge. Ale kiedys bylo o wiele gorzej. Z nic nierobieniem podobnie, tez umiem usiasc i gapic sie w sciane przed dlugi czas bedac tak jakby zamyslonym ale nie myslec o niczym.