30 Lis 2007, Pią 12:53, PID: 7039
Dokładnie tak to wygląda u mnie. Nie będe bral jakiegoś syfu .Wystarczy mi syf, który mam w głowie. Wydaje mi się, że leki działają na fobię w podobny sposób jak alkohol, krótko, a potem boleśnie (może się mylę,pewnie to idiotyczny pogląd nie mniej jest mój i go jak najbardziej podzielam ). Myślę, że istnieją troche "zdrowsze" sposoby na walke z tym cholerstwem.