19 Wrz 2008, Pią 23:37, PID: 68132
Hmm "ta jedyna"?? Facet nie ma czegos takiego. To bajka.
Jednak jeżeli chodzi o mnie to ja i tak przez najbliższe lata nie będe miał partnerki do "poważnego" związku.
Po 1 dlatego, że mam swoje marzenia i nie da ich sie spełnić w tym kraju.
A pozatym te marzenia raczej nie obiecuja "tej jedynej"...
chodzi o to, że marzy mi sie gwiazdrostwo za granicą. Chciałbym być sławnym aktorem jak np. Brad Pitt. A nie moge mieć więc stałej partnerki na czas "działania" Ale pytanie... co z seksem? Nie chciałbym grać w filmie 40 letni prawiczek 2
Jednak jeżeli chodzi o mnie to ja i tak przez najbliższe lata nie będe miał partnerki do "poważnego" związku.
Po 1 dlatego, że mam swoje marzenia i nie da ich sie spełnić w tym kraju.
A pozatym te marzenia raczej nie obiecuja "tej jedynej"...
chodzi o to, że marzy mi sie gwiazdrostwo za granicą. Chciałbym być sławnym aktorem jak np. Brad Pitt. A nie moge mieć więc stałej partnerki na czas "działania" Ale pytanie... co z seksem? Nie chciałbym grać w filmie 40 letni prawiczek 2