28 Lip 2016, Czw 22:05, PID: 562139
No ja ostatnio to samo mam bardzo nasilone. Zawsze miałem tam jakieś takie wrażenie, ale jakoś sobie radziłem. Teraz od jakiegoś czasu, nie mogę ustać w miejscu. Najgorzej jak coś muszę załatwić w urzędzie i muszę czekać, a już bardzo źle bywa na przystankach komunikacji miejskiej. Jeszcze często po 2 stronie stoi masa ludzi, bo to centrum. Głowy nie mogę podnieść do góry.
Zaszywam wzrok w komórkę, albo książkę, ale i tak mam wrażenie że wszyscy na mnie patrzą.
A ja skupiam się b mocno jak ktoś stoi obok, i nie mogę przestać myślenia związać z tą osobą. Czuje duży niepokój, lęk a przedewszsytkim zdenerwowanie i sporą złość.
Kurdę, skąd to się mogło wziąść, ktoś ma pomysł z czym to może być związane, jako może być przyczyna.
Ostatnio cały czas po wyjściu z domu, cały czas się męcze, urywam kontakty z kolegami, z ludźmi, z wyjściem aby coś załatwić, chodzę do sklepu tylko bo muszę kupić co do jedzenia.
Zaszywam wzrok w komórkę, albo książkę, ale i tak mam wrażenie że wszyscy na mnie patrzą.
A ja skupiam się b mocno jak ktoś stoi obok, i nie mogę przestać myślenia związać z tą osobą. Czuje duży niepokój, lęk a przedewszsytkim zdenerwowanie i sporą złość.
Kurdę, skąd to się mogło wziąść, ktoś ma pomysł z czym to może być związane, jako może być przyczyna.
Ostatnio cały czas po wyjściu z domu, cały czas się męcze, urywam kontakty z kolegami, z ludźmi, z wyjściem aby coś załatwić, chodzę do sklepu tylko bo muszę kupić co do jedzenia.