26 Mar 2016, Sob 23:38, PID: 526488
Bo jest na tej stronie, rzeka genów.
Ja też trzeźwo podchodzę do cudzej śmierci, ale z pełną oceną wstrzymam się do znaczących chwil egzystencji, tzn. odejścia rodziców.
Ja też trzeźwo podchodzę do cudzej śmierci, ale z pełną oceną wstrzymam się do znaczących chwil egzystencji, tzn. odejścia rodziców.