25 Gru 2015, Pią 22:50, PID: 499046
Cytat:Aha i jeszcze gratuluję szybkiej diagnozy, ja już miałam chyba 6-7 wizyt i na razie jeszcze nie ma poprawy i chyba rzeczywiście zacznę jeszcze chodzić do psychologa może to coś pomoże
Cytat:Mam dziwne odczucie, że właśnie tak powinna wyglądać prawidłowa praca lekarza. A nie jakieś fiku miku na patyku następny proszę.
Tak, na szczęście było mi dane szczęśliwie trafić na profesjonalistkę w swoim fachu. Co prawda z fobią już nie jest tak łatwo, ale pewne postępy są.
Niestety moje wcześniejsze wycieczki od jednego gabinetu lekarskiego do drugiego uświadomiły mi, że tzw. lekarzy z powołania jest bardzo mało. Ile to ja się przez to niepotrzebnie leków nałykałem, bo lekarze wypisywali mi je metodą chybił-trafił. Nikt z nich nie polecił mi wizyty u psychiatry. Sam musiałem na to wpaść.
Cytat:Tak się zastanawiam, a co by było gdyby przed wyjściem zakładać wilgotną koszulkę (nie od potu rzecz jasna), wtedy już nie byłoby sensu jej 'spocić'. Albo na przykład gdyby przy ludziach oblać się wodą - było by oczywiste wytłumaczenie inne niż pot.
Myślę, że takie rozwiązanie miałoby małe szanse na sukces. Pot na skórze jest inaczej odczuwany niż np. zwykła woda - ciało odczuwa pewną subtelną różnicę. Szczególnie w przypadku potu z gruczołów apokrynowych. Inna sprawa to to, że w przypadku założenia wilgotnej koszulki omijany jest sam "rytuał" wydzielania potu.