08 Gru 2015, Wto 14:23, PID: 494216
Podjęcie pracy jest sukcesem, a nie wstydem.
Pamiętaj, że od czegoś trzeba zacząć. A ludzie (oczywiście są niechlubne wyjątki, niestety) zupełnie nie oceniają drugiego człowieka po tym, gdzie pracuje. Myślę, że częściej spotkasz się albo ze zwykłą sympatią, albo z obojętnością (bo właściwie nie zwraca się dużej uwagi na osoby zajmujące się utrzymaniem czystości, czy układaniem towarów na półkach).
Jak byłem na praktykach, to panie sprzątaczki od niektórych osób cieszył się sympatią, a od innych obojętnością. Ale nigdy nie zdarzyło się, żeby ktoś był dla nich niemiły, czy traktował z góry.
A jeśli chodzi o sprawy lekowe- nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz. Prawdopodobnie okaże się, że jest to znacznie mniej dokuczliwa lękowo praca, niż Ci się wydaje.
A nawet gdyby było inaczej- to przecież nie podpisujesz umowy do końca zycia, prawda?
Pamiętaj, że od czegoś trzeba zacząć. A ludzie (oczywiście są niechlubne wyjątki, niestety) zupełnie nie oceniają drugiego człowieka po tym, gdzie pracuje. Myślę, że częściej spotkasz się albo ze zwykłą sympatią, albo z obojętnością (bo właściwie nie zwraca się dużej uwagi na osoby zajmujące się utrzymaniem czystości, czy układaniem towarów na półkach).
Jak byłem na praktykach, to panie sprzątaczki od niektórych osób cieszył się sympatią, a od innych obojętnością. Ale nigdy nie zdarzyło się, żeby ktoś był dla nich niemiły, czy traktował z góry.
A jeśli chodzi o sprawy lekowe- nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz. Prawdopodobnie okaże się, że jest to znacznie mniej dokuczliwa lękowo praca, niż Ci się wydaje.
A nawet gdyby było inaczej- to przecież nie podpisujesz umowy do końca zycia, prawda?