12 Paź 2015, Pon 19:09, PID: 479542
U mnie wszyscy w sumie się izolują. Nie jest nawet w 1/3 tak jak być powinno, ale też nie chcę mówić źle o kimkolwiek z mojego najbliższego otoczenia. Po pierwsze: to nic nie zmieni, po drugie: nic nie jest całkiem czarne albo całkiem białe. Wolę dostrzec problem w sobie zamiast we wszystkich innych poza mną.