03 Paź 2015, Sob 21:36, PID: 477326
Mi w zasadzie wszystko jedno czy ktoś jest zdrowy czy chory psychicznie. Tak się składa, że moja najlepsza przyjaciółka ma schizofrenię, jest singielką i pracuje. Jest inteligentna, uważa mnie za osobę mającą głębokie życie wewnętrzne, wspaniałą, ciepłą i mądrą, jest ze mnie dumna, że skończyłam psychoterapię na oddziale dziennym, często rozmawiamy o jej pracy albo o książkach. Mam znajomego, który też ma schizofrenię, od razu zauważyłam, że jest introwertykiem no i przystojnym chłopakiem, zrobiłam mu zdjęcie, żeby mieć pamiątkę, lubił ze mną rozmawiać w cztery oczy i uważnie słuchał tego co mówię, to jest bardzo ważna cecha, bo niektórzy wcale nie słuchają co się do nich mówi.