25 Lip 2015, Sob 21:39, PID: 455800
Jakbym podtrzymywała kontakty, to myślę że dziś miałam bym całkiem niezłe grono znajomych. No ale niestety, jakoś mam tak jak się z kimś nie widuje regularnie, to wyjście z inicjatywą zagadania czy coś, ciężko mi przychodzi. Zmuszam się, a to raczej powinno przychodzić naturalnie. Nie wiem dlaczego tak jest. Chyba mi się po prostu nie chcę. Zaraz stwierdzam że odezwę się później, bo teraz robię coś innego i nie mam ochoty, potem że jutro itd.