04 Lip 2015, Sob 0:59, PID: 451560
Kamelia, przykładowo pomaga mi trzymanie się z daleka od:
- soli,
- cukru,
- glutenu (np. pieczywo, makaron)
- kazeiny (mleko, sery, jogurty...),
- jawnych tłuszczy w ogóle, zwłaszcza nasyconych (jak masło, mięso)
- tłuszczy trans (oleje rafinowane, margaryna, słodycze),
- pasty do zębów z fluorem (dysbioza przewodu pokarmowego)
- alkoholu,
- słodyczy oraz cukrów prostych (dżemy, miód)
- antybiotyków, leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych
- produktów konserwowanych, rafinowanych, fermentowanych, długo dojrzewających
Zacząłem sam sobie gotować potrawy z kaszy jaglanej, gryczanej, ryżu brązowego, soczewicy, ziół, warzyw korzeniowych, warzyw liściastych. Poza tym świeże, surowe warzywa i owoce do chrupania. Pomogło mi to zdrowotnie pod każdym chyba względem, z pewnością min. dlatego, że był to duży skok w jakości odżywiania i organizm mógł odpocząć od różnych rzeczy, którymi karmiłem się nieświadomie przez lata..
- soli,
- cukru,
- glutenu (np. pieczywo, makaron)
- kazeiny (mleko, sery, jogurty...),
- jawnych tłuszczy w ogóle, zwłaszcza nasyconych (jak masło, mięso)
- tłuszczy trans (oleje rafinowane, margaryna, słodycze),
- pasty do zębów z fluorem (dysbioza przewodu pokarmowego)
- alkoholu,
- słodyczy oraz cukrów prostych (dżemy, miód)
- antybiotyków, leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych
- produktów konserwowanych, rafinowanych, fermentowanych, długo dojrzewających
Zacząłem sam sobie gotować potrawy z kaszy jaglanej, gryczanej, ryżu brązowego, soczewicy, ziół, warzyw korzeniowych, warzyw liściastych. Poza tym świeże, surowe warzywa i owoce do chrupania. Pomogło mi to zdrowotnie pod każdym chyba względem, z pewnością min. dlatego, że był to duży skok w jakości odżywiania i organizm mógł odpocząć od różnych rzeczy, którymi karmiłem się nieświadomie przez lata..