23 Gru 2014, Wto 22:51, PID: 426370
Duke napisał(a):Rodzina jest piekiełkiem, wielokrotnie marzę o śmierci niektórych członków mojej rodziny. A Wy? Jakie macie negatywne doświadczenia ze swoimi rodzinami?Rodzina to syf. Ja też wielokrotnie życzyłem pewnej osobie (która od zawsze potrafiła 'umilić' mi życie) wędrówki do piachu i kiedy szczęśliwym zrządzeniem losu zwanym adenocarcinoma moje życzenie ziściło się szybciej niż bym się tego spodziewał, poczułem się nieco lepiej.
Także cierpliwości. Zdechną prędzej czy później A jeśli raczej później to może pomyśl nad pójściem 'na swoje' i odcięciem się od tego syfu. Niech sobie żyją w swoim syfiku, a ty będziesz od tego niezależna.