03 Gru 2014, Śro 23:09, PID: 423842
Powiem Ci tak bo niedawno przez to przechodziłem... każda z dróg potoczy się tak samo jeżeli nie zdobędziesz siły na coś więcej niż tylko być. Nie ważne czy pociągniesz dalej studia, czy pójdziesz do pracy.
Ostatecznie bardziej skłaniałbym się zostać na studiach, przynajmniej pierwszy stopień. W pracy raczej ciężko znaleźć sobie jeszcze w miarę normalnych znajomych - już to są bardziej zawodowe kontakty (chyba, że naprawdę dobrze trafisz). Nie śpiesz się do dorosłości jeżeli naprawdę sytuacja tego nie wymaga.
Trzymaj się tam!
Ostatecznie bardziej skłaniałbym się zostać na studiach, przynajmniej pierwszy stopień. W pracy raczej ciężko znaleźć sobie jeszcze w miarę normalnych znajomych - już to są bardziej zawodowe kontakty (chyba, że naprawdę dobrze trafisz). Nie śpiesz się do dorosłości jeżeli naprawdę sytuacja tego nie wymaga.
Trzymaj się tam!