07 Sie 2014, Czw 14:16, PID: 406444
Myślę że ludzie generalnie zajęci są sami sobą i nie przykładają do nas aż takiej wagi, jak nam się wydaje.
http://www.youtube.com/watch?v=vBPG_OBgTWg
Poza tym, gdy ktoś siedzi z boku i się nie odzywa to widać tylko tyle, że... siedzi z boku i się nie odzywa. Jak tu zauważyć jego wewnętrzne napięcie i nakręcającą się spiralę lęku? Emocje pozytywne są bardziej jawnie okazywane, co wynika z samej ich natury.
Znam te rzeczy z obydwu stron barykady i jestem w stanie zrozumieć dlaczego ktoś się nie odzywa i trzyma się z boku, ale to tylko dlatego, że sam przez to przechodziłem. Osoby które nie miały przygód z FS zwyczajnie nie wiedzą jak dana osoba się czuje. W sumie skąd mieli by wiedzieć? Stąd też bierze się traktowanie fobików jak kosmitów - z niezrozumienia ich zachowania. W tym kontekście przypomniał mi się taki oto post:
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...tml?363744
Autor powiedział co mu przeszkadza i nagle sytuacja się zmieniła.
Oczywiście to tylko mój pogląd, może być kwestionowany.
http://www.youtube.com/watch?v=vBPG_OBgTWg
Poza tym, gdy ktoś siedzi z boku i się nie odzywa to widać tylko tyle, że... siedzi z boku i się nie odzywa. Jak tu zauważyć jego wewnętrzne napięcie i nakręcającą się spiralę lęku? Emocje pozytywne są bardziej jawnie okazywane, co wynika z samej ich natury.
Znam te rzeczy z obydwu stron barykady i jestem w stanie zrozumieć dlaczego ktoś się nie odzywa i trzyma się z boku, ale to tylko dlatego, że sam przez to przechodziłem. Osoby które nie miały przygód z FS zwyczajnie nie wiedzą jak dana osoba się czuje. W sumie skąd mieli by wiedzieć? Stąd też bierze się traktowanie fobików jak kosmitów - z niezrozumienia ich zachowania. W tym kontekście przypomniał mi się taki oto post:
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...tml?363744
Autor powiedział co mu przeszkadza i nagle sytuacja się zmieniła.
Oczywiście to tylko mój pogląd, może być kwestionowany.